Ralph Lauren

Preferuję świeże perfumy, najlepiej z odrobiną cytrusów lub lekką jagodowością. Jeszcze kilka lat temu DKNY Green Apple była moim dużym (jedynym? 🙂) ulubieńcem, ale ostatnio przeszłam na Prada Paradoxe, Prada Paradoxe Virtual Flower, Boss The Scent i YSL Libre. Ten zapach wydaje się być jagodową wersją DKNY Green Apple. Słodki, ale nie lepki. Jagodowy, ale nie za słodki. Uważam, że pachnie bardzo dobrze! Może być trochę zbyt młodzieńczy, żebym kupiła go teraz dla siebie, ale tak jak w przypadku Dkny Ice Pop (którego również próbowałam), gdybym miała nastoletnią córkę, kupiłabym go dla niej i pożyczyłabym go od czasu do czasu, gdy miałabym ochotę na zmianę lub jako zapach wakacyjny 😋 Zapach nie jest ciężki, ale też nie jest mglisty. Nie potrzebuję go zbyt wiele, a on utrzymuje się dłużej niż mgiełka, ale nie tak długo jak Chanel, to jasne. Miły i komercyjny zapach. Nie mówię tego w nudny sposób, ale w taki sposób, że myślę, że przypadnie do gustu wielu 🙂 Szczególnie w grupie wiekowej 15-30 lat. Testowałam zapach jako influencerka. Moja ocena jest osobista i niezależna, niezależnie od 🥰 #lykoinflutester #ralphlauren

Nie mogłem znaleźć nowego ulubionego perfumu od 2009 roku... aż do TERAZ!

Pachnie tak dobrze na lato