Czuje się głównie jak odżywcze olej do twarzy, trochę ciężkie i gęste w konsystencji jak na olej do demakijażu.
Muszę po tym użyć środka czyszczącego, a użyłem żelu 277 tej samej marki.
Oleista resztka jest dla mnie trochę za dużo, ale może być dobra dla suchej skóry.
Rozkłada makijaż, ale nie jest to najsilniejszy olej, jaki próbowałem. Ma lekki ziołowy/oleisty zapach.