Miałam bardzo trudny, intensywny i stresujący okres w moim życiu. Moja mama była bardzo chora, a lekarze nie mogli zrozumieć, jak stała się coraz gorsza i miała coraz więcej niewytłumaczalnych ataków. W tym samym czasie w pracy było bardzo dużo do zrobienia. Dlatego zaniedbałam zarówno dietę, jak i ćwiczenia, a w efekcie moja skóra całkowicie oszalała! Ja, która w końcu pozbyłam się mojej nemesis trądziku na dobre, musiałam z łzami w oczach patrzeć, jak mój arcywróg paraduje mi prosto w twarz! Zwróciłam się do testu skóry Lyko, a najlepsza @Linda przyszła mi na ratunek jak wybawca w filmie Disneya 🥰
Dostałam kilka dobrych wskazówek, a to była jedna z nich. Po zaledwie kilku dniach moja skóra wydawała się bardziej zrównoważona i zdrowa. Małe krostki, które miałam na większości twarzy, zniknęły po nieco ponad tygodniu. Razem z innymi produktami w harmonii zniknęła również większa i zapalna armia wroga, powoli zdając sobie sprawę, że została pokonana i poddaje się oblężeniu. Po kilku tygodniach dobrzy wygrali jak na końcu filmu Disneya, a źli uciekli z pola z ogonem między nogami! 👿💨
🫙Sprytna butelka z funkcją sprayu, jeśli weźmiesz mniejszą.
🧴Łatwy w użyciu, wystarczy spryskać i dobrze wysuszyć przed nałożeniem następnej części swojej rutyny.
🦸♀️Balansuje skórę
🦸♀️Pomaga innym produktom w wykonywaniu ich pracy
🦸♀️Nawilża i łagodzi skórę
🥹 Nic poza krótkim i nieprzyjemnym zapachem chloru.
#lykoreview
#lykomission