To jest pierwszy produkt, który próbuję z tej marki i uważam, że wydaje się dość obiecujący. Trochę się rozglądałem i Bandi ma wiele interesujących produktów! To jest krem do twarzy z SPF20, co wiem, że nie jest wystarczające, ale myślę, że może być lepsze niż nic, ponieważ wciąż nie znalazłem odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej, z którą się czuję dobrze i dlatego używam.
Produkt jest w szczelnej butelce z pompką o pojemności 50 ml, co jest sprytnym formatem i dobrą ilością. Przy każdym naciśnięciu wypływa całkiem sporo, ale myślę, że to jest potrzebne, jeśli chcesz uzyskać tę małą ochronę przeciwsłoneczną. Krem jest formułowany dla tłustej skóry i ma dawać matowy efekt, w ogóle tego nie zauważyłem, ale uważam, że to czuje się jak zwykły krem nawilżający, wcale nie matowy.
Myślałbym, że dobrze by działał dla różnych typów skóry, ja sam jestem tłusty z natury, ale przez ostatnie miesiące byłem bardzo suchy. Podobało mi się nawilżenie z tego, ale nie czułem, że to było WYSTARCZAJĄCE. Ale moja skóra jest też trochę ekstremalna, jak zwykle... 😑
Jest lekko perfumowany, ale to wcale mi nie przeszkadza, bo ładnie pachnie i nie za mocno, zapach znika bardzo szybko. Uczucie jest naprawdę przyjemne, a konsystencja jest ładna, dokładnie pomiędzy cienką a grubą, jest do pompowania. Wchłania się w skórę w mniej niż minutę, jest bardzo wygodny do nałożenia. Nie ma białego odcienia.
Myślę, że gdyby moja skóra była taka, jak zwykle, to bym ją uwielbiał, w tej chwili mi się podoba. Jest też w przystępnej cenie. Polecam ją jako lekką ochronę przeciwsłoneczną/krem do skóry dla tłustej, mieszanej i także normalnej skóry, i jest świetna pod makijaż!
#lykoreview #bandi